Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2018

pieczeń z kalafiora

Kalafior to jedno z moich ulubionych warzyw. Dziś przekazuję Wam przepis na kalafiora w formie pieczeni w chrupiącej skórce skrywającej wilgotne i soczyste wnętrze. Podany z pieczonymi ziemniaczkami w aromatycznych przyprawach, obsypany natką pietruszki. dopełniony sałatką z pomidora, gruszki, pietruszki i szczypiorku.  Na samym początku włączamy piekarnik, niech się grzeje, do mniej więcej 160 stopni C. Następnie robimy panierkę: 2 łyżki musztardy sarepskiej Kcyńskiej oczywiście :) 3 łyżki hummusu klasycznego dobrej jakości 3 garści pestek słonecznika (zmielonych w młynku) 1 łyżka papryki słodkiej wędzonej kilka kropli soku z cytryny pół łyżeczki cukru 3 łyżki oleju rzepakowego sól pieprz  Wszystkie składniki mieszamy i uzyskaną papką nacieramy dokładnie średniej wielkości kalafiora. Uprzednio umyłam go i wycięłam głąb, ale tak, aby się nie rozpadł. ;) Naczynie posmarowałam olejem, położyłam na nim kalafiora i wrzuciłam do piekarnika. W czasie pieczenia moż

Wegański blok czekoladowy z czerwonej fasoli

Przepis w oldschoolowej formie 😉

sałatka wiosenna z truskawkami i awokado

Potrzebujemy: 2 garści rukoli 2 garści truskawek 1 pomidor 1/2 awokado  kilka listków bazylii kilka kwiatków lebiodki  czarnuszka dressing: pół łyżeczki konfitury z chilli (można zamienić na miód lub inne słodzidło) kilka kropel soku z cytryny kilka kropel oliwy szczypta soli  Przepis na każą sałatkę to magiczne hasło MKM: myjemy, kroimy, mieszamy. 

słoneczna jaglanka

Ciało jest świątynią duszy. Ciało i dusza lubią rytuały, które wprowadzają w nasze życie równowagę  i nadają naturalny rytm.  Znalezienie czasu na praktykowanie porannych rytuałów takich jak ćwiczenia gimnastyczne, medytacja czy przygotowanie i niespieszne zjedzenie śniadania jest dziś luksusem. Czasami jest tak, że sami sobie ten luksus odbieramy lenistwem ;), ale kiedy już się człowiek zmusi, by wstać te 30 minut wcześniej i doświadczy tych małych przyjemności, które zmieniają komfort życia zaczyna się uzależniać od tego luksusu.  Zanim zaczęłam poranne ćwiczenia garnek z kaszą jaglaną postawiłam na wolnym ogniu z dość dużą ilością wody, by miała półpłynną konsystencję i zostawiałam ją na 20 minut. Poćwiczyłam i wróciłam do kuchni, do ugotowanej kaszy dodałam odrobinę kurkumy i miodu, a następnie lekko zblendowałam, aby miała budyniową konsystencję.  Ananasa obrałam i pokroiłam w słupki, dodałam do jaglanki, posypałam płatkami migdałów i orzechami włoskimi. Ozdobiłam ki

wegańskie kanapki

Jeśli znudzą się Wam kanapki z serem i szynką proponuję alternatywę. Mega wypasione warzywne kanapki z masłem orzechowym i awokado, także można powiedzieć, że na podwójnym maśle. Razowy chleb posmarowałam domowym masłem orzechowym, położyłam na nim rukolę. Następnie pokroiłam awokado, pomidora malinowego i rzodkiewkę i ułożyłam na wierzchu. Całość wykończyłam sosikiem: drobno posiekana cebula, czarnuszka, sól, pieprz, sok z cytryny, olej słonecznikowy. W sumie... trudno powiedzieć czy to jeszcze kanapka czy już sałatka :) W każdym razie na bogato, tłusto, ale i zdrowo :)

zupa krem ze szparagów

Sezon na szparagi niezmiennie od lat rozpoczynam zupą krem. Nie od dziś wiadomo, że zupy to moja miłość, także nie mogłoby być inaczej.  Moim zdaniem podstawą dobrego kremu jest nie tyle jego struktura, gęstość czy nawet warzywa z jakich jest zrobiony, ale dodatki którymi go obdarzymy. Mój krem ze szparagów wzbogaciłam prażonymi orzechami włoskimi, tofu z zalewy a'la feta grecka (przepis znajdziecie TU ), czarnuszką, rozmarynem i kawałeczkami szparaga. Delicja.  A jak zrobić bazę? Do garnuszka wlewamy wodę, wrzucamy dwa obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, gotujemy.... słuchamy Lissie, myjemy szparagi, odłamujemy zdrewniałe części łodyg i wrzucamy do garnka z ziemniakami, gotujemy do miękkości. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Zanim całość zblendujemy na gładką masę wyjmujemy kilka szparagów do ozdobienia kremu. 

pesto z liści rzodkiewki

Pesto z liści rzodkiewki jest tak dobre, że w ostatnim czasie robiłam je dwa razy i za każdym razem tak szybko zniknęło ze słoika, że nie zdążyłam zrobić dobrej foty. Także, sorry guys. Postaram się zedytować ten post w najbliższym czasie, a póki co podaję przepis, bo trzeba się dzielić tym co dobre :) Zrobienie pesto jest banalnie proste wystarczy zblendować liście rzodkiewki z pestkami słonecznika, olejem słonecznikowym i doprawić solą i pieprzem. :D  A używać do WSZYSTKIEGO. Do makaronu, kaszy, na kanapki, jako dressing do sałatki, a jak ktoś bardzo chce to może i zjeść z łyżeczki :D 

tofu a'la feta

Przed Wami bardzo prosty przepis na marynowane tofu, które przypomina ser typu feta. 1 kostka świeżego tofu naturalnego bez gmo i innych shitów pokrojona w kostkę kilka oliwek dobrej jakości gałązka rozmarynu gałązka bazylii zgnieciony ząbek czosnku sól i pieprz Wwalamy wszystko do słoika, zalewamy po brzeg oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia i zostawiamy w lodówce na dwa dni. Pycha!