Przejdź do głównej zawartości

słoneczna jaglanka

Ciało jest świątynią duszy. Ciało i dusza lubią rytuały, które wprowadzają w nasze życie równowagę  i nadają naturalny rytm. 

Znalezienie czasu na praktykowanie porannych rytuałów takich jak ćwiczenia gimnastyczne, medytacja czy przygotowanie i niespieszne zjedzenie śniadania jest dziś luksusem. Czasami jest tak, że sami sobie ten luksus odbieramy lenistwem ;), ale kiedy już się człowiek zmusi, by wstać te 30 minut wcześniej i doświadczy tych małych przyjemności, które zmieniają komfort życia zaczyna się uzależniać od tego luksusu. 

Zanim zaczęłam poranne ćwiczenia garnek z kaszą jaglaną postawiłam na wolnym ogniu z dość dużą ilością wody, by miała półpłynną konsystencję i zostawiałam ją na 20 minut. Poćwiczyłam i wróciłam do kuchni, do ugotowanej kaszy dodałam odrobinę kurkumy i miodu, a następnie lekko zblendowałam, aby miała budyniową konsystencję. 

Ananasa obrałam i pokroiłam w słupki, dodałam do jaglanki, posypałam płatkami migdałów i orzechami włoskimi. Ozdobiłam kilkoma listkami młodej pokrzywy, która wyrosła mi w kuchni w doniczce po szczypiorze :) 

Gotowe, teraz czas na delektowanie się śniadaniem i obowiązkową gotowana kawa z kardamonem, zaręczam, że po takim śniadaniu i dusza i ciało miewają się wyśmienicie. 

Nie żałujcie sobie luksusu i rozpieszczajcie siebie i bliskich tak często jak tylko się da! <3


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

wegański smalec, czyli pasta z bałej fasoli

Nazwa tej pasty wydaje się kontrowersyjna i mało zachęcająca dla wegetarian i wegan :D Ale, ale .... to smarowidło z białej fasoli po pierwsze wygląda trochę jak smalec, po drugie jest przyprawiana podobnie jak smalec, a po trzecie zmielona biała fasola konsystencją nieco przypomina strukturę smalcu.  Zatem jest to smalec, bardzo smaczny smalec. Mjaaamka! Istnieje wiele opcji i możliwości przygotowania tzw. smalcu wegańskiego. A to z jabłkiem, a to ze śliwką, a to z dodatkiem kaszy jaglanej.To co prezentuję poniżej to wersja mocno klasyczna z zasmażaną cebulą i pestkami słonecznika udającymi skwarki. Nigdy chyba nie jadłam smalcu, przynajmniej nie pamiętam, ale z opisów innych ludzi i z książek wiem, że skwarki to ta chrupiąca tłusta drobinka i nie inaczej jest w mojej wersji.  Ilość przypraw zostawiam w kwestii upodobań, ale warto pamiętać, że sama fasola jest dość mdła w smaku. Ja osobiście lubię kiedy jest dużo majeranku, pasta jest wtedy szalenie aromatycz

Wegański blok czekoladowy z czerwonej fasoli

Przepis w oldschoolowej formie 😉

wegańska babka ziemniaczana

Babka ziemniaczana jest niewątpliwie podlaskim specjałem. Jak się okazje niekoniecznie dobrze znanym na zachodzie kraju. Jako, że pochodzę z Podlasia wychowałam się na babce, kiszce i pyzach, czyli potrawach których bazą są ziemniaki. Mój tato nie uznawał obiadu, w którym nie byłoby ziemniaków z wody, a weekend nie byłyby weekendem gdyby nie pojawiły się na śniadanie placki ziemniaczane. Jednym z moich piękniejszych wspomnień kulinarnych z dzieciństwa jest smak babki ziemniaczanej pieczonej przez moją babcię na wsi. Babka piekła się w piecu kaflowym, w tak zwanej dachówce, w żeliwnej misce. Och co to był za smak... Nie do odtworzenia. Później wyjechałam na studia do Poznania, stolicy Pyrlandii więc czułam się jak u siebie - ziemniaki królowały. Pyry z gzikiem, zapiekanki ziemniaczane, puree na sto sposobów... i jakoś tak zleciało parę pięknych lat. W Warszawie kartoszki cieszą się mniejszą popularnością, wszyscy chcą tu być fit i uważają, że kartofle tuczą. Modnie jest jeść bataty. Z