Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2015

warzywny obiad

Po długiej zimowej przerwie, powiew wiosny.. Wietrzne miałam dziś sny i wieje od rana w moim mieście... na spacerze z pieszczochem myślałam, że urwie mi głowę, na szczęście słońce niweluje nieprzyjemne uczucie odrywania się czlonków ciała od całości. Choć z jednej strony wiatr sprawia, że nie chce mi się wychodzić z domu, zwijam się w kłębek, opatulam szczelnie chustką, płaszczem  i  nieudolnie osłaniam przed przeszywającym chłodem, to z drugiej strony w wietrze jest coś orzeźwiającego.. nowego i ożywczego. Kiedy mu się poddaję paradoksalnie zaczynam odczuwać wiatr jako własną siłę... Po długim spacerze zgłodniałam, propozycja na dziś to talerz pełen zdrowia. Przygotowany w 25 minut. Obrałam 4 nieduże ziemniaki, pokroiłam na mniejsze części i wrzuciłam do garnuszka z niewielką ilością wody i odrobiną soli himalajskiej. Następnie nastawiłam drugi garnek z wodą na warzywa na parze. Obrałam, umyłam i pokroiłam w plasterki ładną marchewkę. Umyłam paprykę i połowę przekroiłam na 3 c