Zainspirowana filmikiem Kasi Nosowskiej, która ostatnio opublikowała super ciekawy instruktaż o tym jak można przysłużyć się środowisku i nie wylewać łez po próżnicy postanowiłam podzielić się z Wami swoim tipem na nie marnowanie łez. Łzy jak każdy wie słone są, a w kuchni sól jest niezbędna! Kiedy mi smutno, kiedy mi źle idę do kuchni i płaczę se. Łez nie marnuję, skrzętnie je zbieram w wiadra, słoiki, mrożę w torebkach od jan niezbędny i naturalną, eko git solą, solę do woli, niech nikt się nie przy... no nie umiem rymów częstochowskich, więc może przejdę do przepisu... :D Kasia Nosowska podlewa rośliny, ja polecam słone łzy do ciast, sosów i pieczeni. Przepis na te pyszne, klasyczne, mocno czekoladowe ciasto oraz jego nazwę zasięgnęłam z książki "Kuchnia duchów" Jael McHenry. Sama książka nie wywarła na mnie większego wrażenia, ale lubię kiedy w publikacjach pojawiają się przepisy na potrawy, czasami miło je odtworzyć i sprawdzić czy autor wiedział co pisze. ...
I will feed your body and soul