Przejdź do głównej zawartości

muffiny na słono


suche:
- 1,5 szklanki mąki 
- 0,5 szklanki płatków owsianych 
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody 
- 2 łyżeczki czarnuszki 
- 2 łyżeczki słodkiej papryki 
- 1 łyżeczka wędzonej papryki 
- 0,5 łyżeczki soli 
- 0,5 łyżeczki pieprzu 

mokre:
3/4 szklanki wody 
1/4 szklanki oleju 
1 jajko lub zamiennie można użyć siemię lniane  (mielone siemie <2 łyżki> zalane małą ilością gorącej wodą utworzy gluta :D )
2 łyżeczki sosu sojowego 

farsz:
- 2 papryki
- 1 cebula 
- 2 łyżeczki czubrycy czerwonej
- 0,5 łyżeczki soli 
- olej do smażenia





Zaczynamy od farszu. Paprykę i cebulę myjemy, kroimy i podsmażamy na patelni, następnie zostawiamy do ostudzenia. Następnie w jednej misce przygotowujemy składniki suche, a w drugiej mokre.
Do suchych wlewamy mokre, mieszamy i dodajemy paprykę z cebulą. Wymieszane nakładamy do foremek wyłożonych papilotkami. Dekorujemy oliwkami. 

Pieczemy 25 - 30 minut w temp. 180 st.C. 





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

wegański smalec, czyli pasta z bałej fasoli

Nazwa tej pasty wydaje się kontrowersyjna i mało zachęcająca dla wegetarian i wegan :D Ale, ale .... to smarowidło z białej fasoli po pierwsze wygląda trochę jak smalec, po drugie jest przyprawiana podobnie jak smalec, a po trzecie zmielona biała fasola konsystencją nieco przypomina strukturę smalcu.  Zatem jest to smalec, bardzo smaczny smalec. Mjaaamka! Istnieje wiele opcji i możliwości przygotowania tzw. smalcu wegańskiego. A to z jabłkiem, a to ze śliwką, a to z dodatkiem kaszy jaglanej.To co prezentuję poniżej to wersja mocno klasyczna z zasmażaną cebulą i pestkami słonecznika udającymi skwarki. Nigdy chyba nie jadłam smalcu, przynajmniej nie pamiętam, ale z opisów innych ludzi i z książek wiem, że skwarki to ta chrupiąca tłusta drobinka i nie inaczej jest w mojej wersji.  Ilość przypraw zostawiam w kwestii upodobań, ale warto pamiętać, że sama fasola jest dość mdła w smaku. Ja osobiście lubię kiedy jest dużo majeranku, pasta jest wtedy szalenie aromatycz

Wegański blok czekoladowy z czerwonej fasoli

Przepis w oldschoolowej formie 😉

wegańska babka ziemniaczana

Babka ziemniaczana jest niewątpliwie podlaskim specjałem. Jak się okazje niekoniecznie dobrze znanym na zachodzie kraju. Jako, że pochodzę z Podlasia wychowałam się na babce, kiszce i pyzach, czyli potrawach których bazą są ziemniaki. Mój tato nie uznawał obiadu, w którym nie byłoby ziemniaków z wody, a weekend nie byłyby weekendem gdyby nie pojawiły się na śniadanie placki ziemniaczane. Jednym z moich piękniejszych wspomnień kulinarnych z dzieciństwa jest smak babki ziemniaczanej pieczonej przez moją babcię na wsi. Babka piekła się w piecu kaflowym, w tak zwanej dachówce, w żeliwnej misce. Och co to był za smak... Nie do odtworzenia. Później wyjechałam na studia do Poznania, stolicy Pyrlandii więc czułam się jak u siebie - ziemniaki królowały. Pyry z gzikiem, zapiekanki ziemniaczane, puree na sto sposobów... i jakoś tak zleciało parę pięknych lat. W Warszawie kartoszki cieszą się mniejszą popularnością, wszyscy chcą tu być fit i uważają, że kartofle tuczą. Modnie jest jeść bataty. Z