Przejdź do głównej zawartości

markizy korzenne (bezglutenowe)

W listopadzie jeszcze za wcześnie na pierniczki, a chce się już jakichś pyszności  o korzennym smaku, które rozgrzeją wyziębione wiatrem i deszczem ciało od podniebienia, aż po palce stóp. 


Ciasteczka kruche i szalenie delikatne, przekładane miodem z zaprzyjaźnionej pasieki lub domowym masłem orzechowym. Do tego filiżanka kawy z kardamonem długo gotowanej na wolnym ogniu i czego chcieć więcej? 


  Składniki:1 szklanka mąki ryżowej
2 żółtka jaj od szczęśliwych kur
1,5 łyżki oleju kokosowego
2 łyżki miodu
1 płaska łyżeczka sody
kawałek świeżego imbiru (ok.1,5-2 cm)
kilka ziaren kardamonu
pół łyżeczki cynamonu 


do przełożenia:masło orzechowe i miód


Jak je przygotować? Wszystkie składniki władować do jednej miski zagnieść szybko w jednolita kulkę i zapakować do woreczka, włożyć do lodówki na 45 minut. Następnie formować małe kulki i spłaszczyć każdą. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. 

Każdy piekarnik jest inny. Ja piekłam swoje w kombiwarze przez 20 minut w temperaturze 175 stopni. Jedną część przełożyłam masłem orzechowym, a drugą część miodkiem. 

Markizy smakują wybornie, są szalenie kruche, rozpływają się w ustach, a na drugi dzień kiedy "przejdą się" smakiem są wręcz przewyborne! Do tego ten korzenny smak.. i lekki cytrusowy posmak od świeżego imbiru oszałamia zmysły. 

Warto zrobić od razu podwójną porcję :D 


Takie ładne zdjęcia to praca Zuzy Barc, która to sprawiła, że moje jedzenie pierwszy raz lepiej wygląda na zdjęciu niż smakuje :D 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

wegański smalec, czyli pasta z bałej fasoli

Nazwa tej pasty wydaje się kontrowersyjna i mało zachęcająca dla wegetarian i wegan :D Ale, ale .... to smarowidło z białej fasoli po pierwsze wygląda trochę jak smalec, po drugie jest przyprawiana podobnie jak smalec, a po trzecie zmielona biała fasola konsystencją nieco przypomina strukturę smalcu.  Zatem jest to smalec, bardzo smaczny smalec. Mjaaamka! Istnieje wiele opcji i możliwości przygotowania tzw. smalcu wegańskiego. A to z jabłkiem, a to ze śliwką, a to z dodatkiem kaszy jaglanej.To co prezentuję poniżej to wersja mocno klasyczna z zasmażaną cebulą i pestkami słonecznika udającymi skwarki. Nigdy chyba nie jadłam smalcu, przynajmniej nie pamiętam, ale z opisów innych ludzi i z książek wiem, że skwarki to ta chrupiąca tłusta drobinka i nie inaczej jest w mojej wersji.  Ilość przypraw zostawiam w kwestii upodobań, ale warto pamiętać, że sama fasola jest dość mdła w smaku. Ja osobiście lubię kiedy jest dużo majeranku, pasta jest wtedy szalenie ...

wegańska babka ziemniaczana

Babka ziemniaczana jest niewątpliwie podlaskim specjałem. Jak się okazje niekoniecznie dobrze znanym na zachodzie kraju. Jako, że pochodzę z Podlasia wychowałam się na babce, kiszce i pyzach, czyli potrawach których bazą są ziemniaki. Mój tato nie uznawał obiadu, w którym nie byłoby ziemniaków z wody, a weekend nie byłyby weekendem gdyby nie pojawiły się na śniadanie placki ziemniaczane. Jednym z moich piękniejszych wspomnień kulinarnych z dzieciństwa jest smak babki ziemniaczanej pieczonej przez moją babcię na wsi. Babka piekła się w piecu kaflowym, w tak zwanej dachówce, w żeliwnej misce. Och co to był za smak... Nie do odtworzenia. Później wyjechałam na studia do Poznania, stolicy Pyrlandii więc czułam się jak u siebie - ziemniaki królowały. Pyry z gzikiem, zapiekanki ziemniaczane, puree na sto sposobów... i jakoś tak zleciało parę pięknych lat. W Warszawie kartoszki cieszą się mniejszą popularnością, wszyscy chcą tu być fit i uważają, że kartofle tuczą. Modnie jest jeść bataty. Z ...

Wegański blok czekoladowy z czerwonej fasoli

Przepis w oldschoolowej formie 😉