Przejdź do głównej zawartości

makaron na winie - na wielki głód

Na świdrujący ból brzucha spowodowany wilczym głodem po wielu godzinach pracy, kiedy wpadam do domu i mam ochotę zjeść całą lodówkę bez otwierania drzwi... Robię makaron na winie, czyli z tym co się nawinie. 

Dziś miałam taki właśnie dzień. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam po wejściu do mieszkania było nastawienie wody w garnku na kuchenkę. Następnie zdjęłam kurtkę i buty, umyłam ręce i zabrałam się do sosu. Obrałam i pokroiłam 2 małe cebulki, 1 ząbek czosnku i pół czerwonej papryki. Na patelnię wlałam trochę oliwy, kiedy się rozgrzała wrzuciłam dwie garści pestek słonecznika, chwilkę podsmażyłam i dodałam pokrojone warzywa. Dodałam soli, pieprzu ziołowego i słodkiej czerwonej papryki, smażyłam do czasu, aż wszystko ładnie się zarumieni, dorzuciłam kilka oliwek pokrojonych w plasterki. Do gotującej się wody wrzuciłam makaron, a do patelni puszkę pomidorów i łyżkę koncentratu pomidorowego. Zanim makaron się ugotował i go odcedziłam sos pomidorowy odpowiednio się zredukował. Kiedy makaron czekał już odcedzony do sosu dodałam jeszcze dwie szczypty cukru, by złamać kwasotę pomidorów i małą garstkę suszonej bazylii by dopełnić smak. 

20 minut i  obiad gotowy. Najlepsze jest to, że zostało jeszcze na jutro i to dla dwóch osób, a odsmażany smakuje chyba nawet lepiej. Jest to makaron na styl polski, lekko rozgotowane kluski zalane dużą ilością sosu. Włosi złapaliby się pewnie za głowę, albo gorzej rwali by z niej włosy, ale cóż... ja taki lubię! :D

*Można oczywiście nie rozgotować makaronu, a sosu dodać odrobinę i będzie bardziej poprawny politycznie.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

wegański smalec, czyli pasta z bałej fasoli

Nazwa tej pasty wydaje się kontrowersyjna i mało zachęcająca dla wegetarian i wegan :D Ale, ale .... to smarowidło z białej fasoli po pierwsze wygląda trochę jak smalec, po drugie jest przyprawiana podobnie jak smalec, a po trzecie zmielona biała fasola konsystencją nieco przypomina strukturę smalcu.  Zatem jest to smalec, bardzo smaczny smalec. Mjaaamka! Istnieje wiele opcji i możliwości przygotowania tzw. smalcu wegańskiego. A to z jabłkiem, a to ze śliwką, a to z dodatkiem kaszy jaglanej.To co prezentuję poniżej to wersja mocno klasyczna z zasmażaną cebulą i pestkami słonecznika udającymi skwarki. Nigdy chyba nie jadłam smalcu, przynajmniej nie pamiętam, ale z opisów innych ludzi i z książek wiem, że skwarki to ta chrupiąca tłusta drobinka i nie inaczej jest w mojej wersji.  Ilość przypraw zostawiam w kwestii upodobań, ale warto pamiętać, że sama fasola jest dość mdła w smaku. Ja osobiście lubię kiedy jest dużo majeranku, pasta jest wtedy szalenie ...

wegańska babka ziemniaczana

Babka ziemniaczana jest niewątpliwie podlaskim specjałem. Jak się okazje niekoniecznie dobrze znanym na zachodzie kraju. Jako, że pochodzę z Podlasia wychowałam się na babce, kiszce i pyzach, czyli potrawach których bazą są ziemniaki. Mój tato nie uznawał obiadu, w którym nie byłoby ziemniaków z wody, a weekend nie byłyby weekendem gdyby nie pojawiły się na śniadanie placki ziemniaczane. Jednym z moich piękniejszych wspomnień kulinarnych z dzieciństwa jest smak babki ziemniaczanej pieczonej przez moją babcię na wsi. Babka piekła się w piecu kaflowym, w tak zwanej dachówce, w żeliwnej misce. Och co to był za smak... Nie do odtworzenia. Później wyjechałam na studia do Poznania, stolicy Pyrlandii więc czułam się jak u siebie - ziemniaki królowały. Pyry z gzikiem, zapiekanki ziemniaczane, puree na sto sposobów... i jakoś tak zleciało parę pięknych lat. W Warszawie kartoszki cieszą się mniejszą popularnością, wszyscy chcą tu być fit i uważają, że kartofle tuczą. Modnie jest jeść bataty. Z ...

Wegański blok czekoladowy z czerwonej fasoli

Przepis w oldschoolowej formie 😉