Bardzo lubię ostatnio te ciasto dlatego, że jest ze świeżymi sezonowymi owocami. Konsystencja wypieku jest bardzo sprężysta i delikatna jednocześnie. Owoce z korzennymi przyprawami oddają soki i są mięciutkie, a wszystko posypane słodką mgiełką cukru pudru tworzy rozkoszną całość, którą chce się chłonąć i pochłaniać bez opamiętania.
Potrzebne składniki:
szklanka mąki pszennej (można dać pół na pól z otrębami) | szklanka cukru | 3 jajka | 1/2 kostki masła | 1 łyżka proszku do pieczenia | szczypta soli | owoce (jabłka / gruszki / śliwki / brzoskwinie itp.) | cukier puder do posypania | mieszanka cukru, kardamonu i cynamonu do owoców - opcjonalnie
Masło podgrzewam, żeby trochę się rozpuściło, następnie ucieram je z cukrem i solą, aż otrzymam jasną piankę. Następnie dodaję jajka, powoli dorzucam po jednym wciąż ucierając. Na koniec dodaję przesianą przez sitko mąkę i proszek do pieczenia. Gotową masę przekładam do okrągłej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzch układam owoce, które wcześniej obrałam, pokroiłam w cząstki i obsypałam lekko mieszanką cukru, cynamonu i kardamonu.
Ciasto piekę w temperaturze 160 st C około 35 minut, ale każdy piekarnik rządzi si własnymi prawami, trzeba po prostu pilnować.
Lekko ostudzone ciasto posypuję cukrem pudrem. Fajnie komponuje się z herbatą nagietkową o energetyzującym kolorze.
Na zdjęciach jedno ciasto z gruszkami drugie z jabłkami.
Komentarze
Prześlij komentarz