CIABATTA
Przepis na ciabattę. Trochę jak pizza, ale co innego, bardzo dobre. Włoskie smaki przypominające, że już niedługo będzie cieplej i cieplej... i że będą wakacje. I wszystko będzie dobrze.
Na 3 szklanki przesianej mąki pszennej sypię łyżeczkę soli morskiej i łyżeczkę cukru oraz 20 gram pokruszonych świeżych drożdży. Zalewam to 300 mililitrami chłodnej wody i mieszam szybko, aby tylko składniki się połączyły.
Zostawiam w przykrytej misce na 2 godziny.... Gdy upłynie zalecany czas, w którym można przeczytać kilka rozdziałów książki o podobieństwach i różnicach starogreckiego i nowej greki.
Włączam piekarnik na maksymalną temperaturę 250 stopni. W czasie, gdy będzie się on nagrzewał. Oprószam ciasto mąką i chwilkę zagniatam, dzielę na 5 kulek. Na blachę kładę papier do pieczenia. Formuję wałeczki rękami zwilżonymi oliwą z oliwek.
Piekarnik nagrzewa się 20-30 minut i tyle czasu ciabattkom daję na wyrośnięcie. Pieką się jakiś kwadrans w moim piekarniku. Ale wszystko jest płynne, więc może to być i 20 i 25 a może 10?
Komentarze
Prześlij komentarz