Przejdź do głównej zawartości

Pachnąca włoskimi wakacjami ciabatta na śniadanie

CIABATTA

Obawiam się drożdży. Lubię bułeczki na słodko, na słono, rogaliki, bagietki, ciabatty, chleby i wszystko co można wyczarować na drożdżach. Niemniej, by coś upiec z drożdżami trzeba poświęcić sporo czasu. Może to kunszt, może cierpliwość. Jako początkująca kuchareczka szukałam czegoś prostego i szybkiego co można by zrobić. I znalazłam.

Przepis na ciabattę. Trochę jak pizza, ale co innego, bardzo dobre. Włoskie smaki przypominające, że już niedługo będzie cieplej i cieplej... i że będą wakacje. I wszystko będzie dobrze.


Na 3 szklanki przesianej mąki pszennej sypię łyżeczkę soli morskiej i łyżeczkę cukru oraz 20 gram pokruszonych świeżych drożdży. Zalewam to 300 mililitrami chłodnej wody i mieszam szybko, aby tylko składniki się połączyły.



Zostawiam w przykrytej misce na 2 godziny.... Gdy upłynie zalecany czas, w którym można przeczytać kilka rozdziałów książki o podobieństwach i różnicach starogreckiego i nowej greki. 

Włączam piekarnik na maksymalną temperaturę 250 stopni. W czasie, gdy będzie się on nagrzewał. Oprószam ciasto mąką i chwilkę zagniatam, dzielę na 5 kulek. Na blachę kładę papier do pieczenia. Formuję wałeczki rękami zwilżonymi oliwą z oliwek.

Na wierzch kładę zielone oliwki, suszone w słońcu pomidory w zalewie z oliwy, jedną posypuję otrębami orkiszowymi. Trochę ziół prowansalskich na wierzch. Ewentualnie sól morska. I czuję i myślę, że południe Włoch to mogłoby być to miejsce. Ciabatta z miską sałaty skropionej vinegarem i kieliszkiem czerwonego wina z wodą. Czego chcieć więcej?

Piekarnik nagrzewa się 20-30 minut i tyle czasu ciabattkom daję na wyrośnięcie. Pieką się jakiś kwadrans w moim piekarniku. Ale wszystko jest płynne, więc może to być i 20 i 25 a może 10?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

wegański smalec, czyli pasta z bałej fasoli

Nazwa tej pasty wydaje się kontrowersyjna i mało zachęcająca dla wegetarian i wegan :D Ale, ale .... to smarowidło z białej fasoli po pierwsze wygląda trochę jak smalec, po drugie jest przyprawiana podobnie jak smalec, a po trzecie zmielona biała fasola konsystencją nieco przypomina strukturę smalcu.  Zatem jest to smalec, bardzo smaczny smalec. Mjaaamka! Istnieje wiele opcji i możliwości przygotowania tzw. smalcu wegańskiego. A to z jabłkiem, a to ze śliwką, a to z dodatkiem kaszy jaglanej.To co prezentuję poniżej to wersja mocno klasyczna z zasmażaną cebulą i pestkami słonecznika udającymi skwarki. Nigdy chyba nie jadłam smalcu, przynajmniej nie pamiętam, ale z opisów innych ludzi i z książek wiem, że skwarki to ta chrupiąca tłusta drobinka i nie inaczej jest w mojej wersji.  Ilość przypraw zostawiam w kwestii upodobań, ale warto pamiętać, że sama fasola jest dość mdła w smaku. Ja osobiście lubię kiedy jest dużo majeranku, pasta jest wtedy szalenie aromatycz

Wegański blok czekoladowy z czerwonej fasoli

Przepis w oldschoolowej formie 😉

wegańska babka ziemniaczana

Babka ziemniaczana jest niewątpliwie podlaskim specjałem. Jak się okazje niekoniecznie dobrze znanym na zachodzie kraju. Jako, że pochodzę z Podlasia wychowałam się na babce, kiszce i pyzach, czyli potrawach których bazą są ziemniaki. Mój tato nie uznawał obiadu, w którym nie byłoby ziemniaków z wody, a weekend nie byłyby weekendem gdyby nie pojawiły się na śniadanie placki ziemniaczane. Jednym z moich piękniejszych wspomnień kulinarnych z dzieciństwa jest smak babki ziemniaczanej pieczonej przez moją babcię na wsi. Babka piekła się w piecu kaflowym, w tak zwanej dachówce, w żeliwnej misce. Och co to był za smak... Nie do odtworzenia. Później wyjechałam na studia do Poznania, stolicy Pyrlandii więc czułam się jak u siebie - ziemniaki królowały. Pyry z gzikiem, zapiekanki ziemniaczane, puree na sto sposobów... i jakoś tak zleciało parę pięknych lat. W Warszawie kartoszki cieszą się mniejszą popularnością, wszyscy chcą tu być fit i uważają, że kartofle tuczą. Modnie jest jeść bataty. Z