Już 500 km od
domu, już dwa tygodnie po świętach, już lżej na żołądku, ale na nowo ciężej na
sercu, gdzie tęsknota zaczyna się żarzyć, powracam do wypieków
świątecznych.
W tym roku
zrobiłam 5 rodzajów ciasteczek. Popakowałam je w pakieciki ze wstążeczkami
w kolorach świąt i wręczałam bliskim. Niektórzy dostawali paczuszki
indywidualne z akcentem np. w postaci aniołka z masy solnej czy większej ilości
szyszek dla wiewiórkowych smakoszy, niektóre były zestawami dla całych rodzin..
Każda paczuszka zawierała kilka słodkich chwil…
Poniżej prezentuję wielką galerię zdjęć i przepisy na
wszystkie przysmaki.
1. Ciasteczka
orzechowe
2. Szyszki
3. Ciasteczka
owsiane z żurawiną
4. Pierniczki
lukrowane
5. Orzechy w
karmelu.
I suszone w
piekarniku plasterki pomarańczy skąpane w syropie cukrowym…
1. Ciasteczka
orzechowe
Robiłam według przepisu mojej mamy na rogaliki
orzechowe, trochę go zmodyfikowałam robiąc na oko.... Na dwie szklanki
zmielonych orzechów włoskich wsypałam dwie szklani przesianej przez siteczko
mąki tortowej i kostkę masła z lodówki. Można dodać dwie łyżki cukru, ale
przymusu nie ma. Ciasto trzeba baaaardzo szybko zagnieść i na podsypanej mąką
stolnicy tudzież stole rozwałkować i wykrawać ciasteczka. Piec maksymalnie 15
minut w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni. Każde ciasteczko posypać trzeba z
obu stron cukrem pudrem. niebo w gębie, jak to mówią. Są bardzo kruche co
utrudnia serwowanie, ale ich smak wynagradza wszystko!
2. Szyszki
Mój ulubiony
jarmarczny słodycz. Pamiętam, że kiedyś w zamierzchłych czasach tato mi je
zrobił. Ach co to był za rarytas i to w hurtowej ilości.... Miałam około 30 dag
krówek śmietankowych i czekoladowych, półkruchych, dodałam do nich 1/3 kostki
masła (kostka 375) i odrobinę mleka. Kiedy wszystko się rozpuściło i połączyło
w kleistą, najsłodszą i najgładszą na świecie masę zdjęłam patelnię z ognia.
Chwileczkę przestudziłam i wsypałam 1,5 paczki ryżu. Mieszałam najpierw
drewnianą łyżką, a po chwili rękoma. Szyszki najlepiej się formuję maczając
jedną rękę w zimnej wodzie.
Proporcje są tu
dość przypadkowe, myślę, że trudno by było zepsuć taką rzecz mieszając
proporcje dowoli. ;)
3. Ciasteczka
owsiane z żurawiną
Ten przepis
wyszukałam w Internecie.
·
250 g płatków owsianych
·
0,5 szklanki mąki
·
2-3 jajka
·
100 g masła
·
60 g cukru
·
1 opakowanie cukru wanilinowego
·
1 łyżeczka proszku do pieczeni
i oczywiście żurawina suszona wedle uznania
Masło
rozgrzałam na patelni, dodałam płatki owsiane i zaczekałam, aż się zarumienią.
Następnie posypałam je cukrem... och ten zapach rozpuszczającego się
cukru na skąpanych w maśle płatkach owsianych!! Gdy się roztopił
przełożyłam do naczynia. W drugiej misce wymieszałam suche składniki.
Przesypałam do nich płatki oraz rozbełtane jajka. Na blachę wyłożoną papierem
do pieczenia układałam łyżką ciasteczka. pieką się do 20 minut w piekarniku
rozgrzanym do 160 stopni.
4. Pierniczki
Co
do pierniczków miałam wątpliwości, bo jakoś nie przepadam za malowaniem ich...
ale znalazłam ciekawy przepis w Internecie na jednym z moich ulubionych blogów
kulinarnych. I muszę przyznać, że wyszły smaczne i robienie ich sprawiło mi
przyjemność. Ciasto cudownie się zagniotło, przepięknie pachniało i wyło na
prawdę smaczne.
2 szklanki mąki
2 łyżki miodu
3/4 szklanki cukru
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 torebki przyprawy piernikowej
1 łyżka masła
około 1/3 szklanki lekko ciepłego mleka
(ja robiłam
podwójną porcję)
Mąkę
trzeba przesiać na siteczku do miseczki. Wlać na nią rozpuszczony miodek i
posiekać trochę tam noże. Następnie dosypać cukier, sodę i wszystkie przyprawy
ja dodałam cynamonu i gałki muszkatołowej oraz kurkumy ponad to co było w
przyprawie do piernika. Efekt niesamowity... zmysły szaleją i aż chce się
śpiewać "Santa Claus is comming to town", bo nie powstydziłabym się
tych pierniczków przygotować Mikołajowi. Wracając do przepisu..Później należy
dodawać po jednej łyżce ciepłego mleka i zagniatać ciasto, aż będzie twarde i
gęste jak kruche. Wyrabiałam je ponad 10 minut... cudowna konsystencja.
Następnie na posypanym mąką stole rozwałkowywałam ciasto i wykrawałam
świąteczne kształty foremkami. Pieką się około 15 minut w piekarniku rozgrzanym
do 160 stopni. Malowałam je na drugi dzień lukrem i posypywałam
posypkami.
5. Orzechy w
karmelu
Na patelnię wrzuciłam opakowanie orzeszków ziemnych,
dwie szklanki orzechów włoskich i szklankę płatków migdałów. Podsypywałam
cukrem i odrobiną masła okrasiłam. Gdy cukier się roztopił na stole papier do
pieczenia rozłożyłam i łyżką ciastka nałożyłam. Noc przestygły i od rana
pieściły zmysły. ;) Kombinacja orzechów może być tak różna jak różne orzechy
posiada się... a ilość cukru zależy od ilości łakomstwa i słodyczy na jaką
chcemy sobie pozwolić.
Komentarze
Prześlij komentarz